Członek Zarządu Powiatu Nowosądeckiego Marian Ryba wziął dziś udział w obchodach 95-lecia istnienia Kongregacji Kupieckiej Zrzeszenia Handlu i Usług w Nowym Sączu.
- Ciężką pracą wiele pokoleń kupców budowało pomyślność gospodarczą Sądecczyzny - podkreślił Marian Ryba. - Wspólnie z samorządami tworzycie markę "Sądeckie", przyznawaną produktom o najwyższej jakości. W ten sposób przyczyniacie się między innymi do rozwoju lokalnych firm.
Prezes Kongregacji Kupieckiej Józef Pyzik przypomniał, że Nowy Sącz i Sądecczyzna zaczęły się dynamicznie rozwijać dzięki kupcom. Lokalny handel miał wprawdzie swoje wzloty i upadki, ale przetrwał. Pomimo wojny i trudnego czasu PRL. Pod koniec 1989 r., na początku zmiany ustrojowej, do Kongregacji należało ponad 660 osób. W kolejnych latach ubywało członków. W roku 1996 było ich już tylko 300, a obecnie zaledwie 96.
- Ogromny wpływ na liczebność i aktywność organizacji takich jak nasza ma sytyacja gospodarczo-polityczna - uważa Józef Pyzik. - Obecnie borykamy się z przepisami, które stawiają na uprzywilejowanej pozycji makroprzedsiębiorstwa. To skutecznie zniechęca młodych ludzi do podejmowania własnej działalności.
Specjalnym gościem na jubileuszowym spotkaniu był Ryszard Florek, założyciel i prezes firmy Fakro. Przedsiębiorca wygłosił wykład na temat różnic potencjału gospodarczego "starych" państw Unii Europejskiej i jej nowych członków. Wyjaśniał dlaczego, jego zdaniem, polscy przedsiębiorcy nie mogą płacić pracownikom wyższych pensji.
(szel)
Fot. Paweł Szeliga
